Chyba nikt z nas nie lubi tego stanu ducha, gdy ktoś, kogo lubimy opuszcza nasze otoczenie. Ja też nie przepadam za pożegnaniami, a już na pewno zmianami w życiu. Mam jednak nadzieję, że ta karteczka zapisze się w pamięci Iwonki i da jej wiarę w to, że czasami musimy zaryzykować, by na nowo złapać wiatr w żagle i by być szczęśliwym.
"Życie jest cholernie ironiczne. Potrzebujesz hałasu aby docenić ciszę.
Smutku by docenić szczęście. I nieobecności aby docenić obecność...."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz