Po pierwsze odsyłam Was do kursu na sam tort, który już dawno temu wstawiłam. Tu jest link
Tworzymy wszystko w całkiem podobny sposób, jednak tym razem do wykroju wykorzystałam wykrojniki Sizzixa.
Łączymy tort jak poniżej, zostawiając ostatnie piętro otwarte.
Ozdabiamy i umieszczamy torcik w boxie.
Wycinamy z beermaty kółko, nieco mniejsze niż otwór ostatniego piętra. Nawiercamy w nim małą dziurkę i przewlekamy z pętelką kawałek sznurka.
Umieszczamy kółko w torcie
i nasypujemy co tam tylko chcemy. Tworzyłam pudełko dla dziecka, więc nasypałam tam mini lentylki :)
Wycinamy drugie większe kółko, które zamknie nam tort. Podobnie nawiercamy w nim dziurkę i przewlekamy sznurek. Kółko można na końcu lekko podkleić magikiem, aby zawartość się nie wysypała. Ja podklejam tasiemką washi, można ją odkleić przed samym wręczeniem pudełka.
Drugi koniec sznurka przyklejamy do wieczka.
A tutaj już filmiki jak wygląda sama "eksplozja" :)
I inne pudełko.
WOW !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja - to jest dopiero właściwa nazwa do wytworu rękodzielniczego
Super pomysł!
OdpowiedzUsuńDzięki 😘
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt!!! :D
OdpowiedzUsuń